Po raz pierwszy pisałam oczami Ross'a i tak erotiko scenę też po raz pierwszy. ZAPRASZAM!
Rozdział zawiera scenę 18+. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Rozdział VIII
Nigdy nie pójdę na wstrzymanie!
- No więc,
więc… - chciałam się odezwać, ale jakoś żadne inne słowo nie przechodziło mi
przez gardło.
Wstałam i uciekłam do pokoju.
Zatrzasnęłam
drzwiami. Podeszłam do szafki by się przebrać. Ściągnęłam moją wygniecioną
bluzkę. W tym momencie do pokoju wparował Ross.
- Mmm, no
nieźle… - powiedział przygryzając wargę. Przestraszyłam się okropnie. Zwłaszcza
tego, że Ross jest zawsze napalony niezależnie od sytuacji. Odwróciłam się do niego,
żeby wygonić go z pokoju, ale to był bardzo poważny błąd, ponieważ teraz
widział mnie z przodu.
- O cholera.
Nie tylko nieźle, ale i wspaniale! – powiedział po czym do mnie podszedł.
Złapał mnie w biodrach i zaczął patrzeć się w moje cycki. Delikatnie zaczął się
o mnie ocierać próbując zdjąć moje spodenki.
- Przestań!
- Sorki, ale
taki już jestem! Ale nadal nie wiem jaka jesteś ty!
- Zostaw
mnie w spokoju. Widziałeś co przed chwilą się działo?
-
Przepraszam, ale nie rozumiem czemu nosisz się jak chłopak, skoro masz się czym
pochwalić. I to naprawdę dużym czym…
- Nie lubię
swojej dziewczęcej natury!
- Ale ja ją
lubię! Może dasz mi ją polubić głębiej?
- Wynoś się
stąd! Zostaw mnie w spokoju.
- Ja zawsze
dostają tego czego chcę! – powiedział i jeszcze bardziej szarpał moje spodenki.
- Zostaw!
- Dobra jak
chcesz, ale w końcu i tak Cię dopadnę. Rargh! – powiedział po czym wyszedł z
pokoju. Po chwili usłyszałam trzask zamykanych drzwi.
Oczami Ross’a
Co to za
laska? Nie chce się nawet podotykać. Może ona jest jakąś lezbą? Kurde, takie
cycki, a tu nic. Jeszcze kiedyś mi się odda. Ale teraz co ja mam zrobić? Jest
piątek, ja już mam po korkach, a nie chcę mi się wracać do mojego świętego
rodzeństwa. Jeszcze ta J… J… a w dupie z tym! Ta laska pobudziła moje zmysły.
Muszę się gdzieś spuścić bo chyba oszaleję! Chwila…
Wyciągnąłem
telefon i zadzwoniłem do odpowiedniej osoby.
- Hej mała!
Słuchaj zaraz wpadam! Przygotuj się! – powiedziałem po czym skierowałem się do
domu blondynki.
Zadzwoniłem
do drzwi. Jessica szybko je otworzyła. Podszedłem do blondynki i namiętnie ją
pocałowałem.
- Hej mała!
– powiedziałem – Rodzice w domu? – dodałem szeptem.
- Nie! Są na
wyjeździe. Wracają jutro wieczorem.
- Idealnie.
– wziąłem blondynką na ramiona.
Ona oplotła swoje nogi w około mojego brzucha.
Zacząłem ją całować po całym dekolcie. Na szczęście miała duże cycki, więc było
na co popatrzeć. Udaliśmy się do jej sypialni. Rzuciłem ją na łóżko, po czym
położyłem się na niej podpierając się nad przedramionach. Zacząłem całować ją z
języczkiem. Dziewczyna na szczęście to odwzajemniała, bo język to ona miała
dobry zwłaszcza do jednej rzeczy.
Szybko
pozbyłem się jej bluzki i została w samym staniku. Zacząłem całować ją po jej
małych koleżankach. Ahh, małych? Jakby były małe to nawet bym się z nią nie
przyjaźnił. Nasza przyjaźń wyglądała właśnie tak. Czyli była to bardzo bliska
przyjaźń. Delikatnie zacząłem masować ją po udzie, ale powoli już nie
wytrzymywałem. Szybko pozbyłem się jej szortów razem z bielizną. Teraz ona była
cała moja. Dotknąłem jej „prywatnej” części. Nadal mi nie odpowiadała, więc
postanowiłem sprawić jej przyjemność. Ułożyłem się tak by i mnie i jej było
wygodnie. Rozchyliłem jej nogi i zacząłem lizać. Dziewczyna jęknęła z
podniecenia. Postanowiłem pomóc sobie palcami. Widziałem jej radość w oczach,
która mnie wręcz podniecała. Szybko ściągnąłem z siebie koszulkę i spodnie.
Zostałem w samych bokserkach.
- Teraz może
ty mnie trochę pobudzisz. – powiedziałem i dziewczyna od razu wiedziała co miałem
na myśli.
Wsunęła mi
rękę pod bokserki i złapała czubek członka.
- Ohhh! –
zawyłem z podniecenia, ponieważ zaczęła to dosyć szybko.
Jessica
zaczęła jeździć ręką w górę i w dół. W końcu chyba dopięła swego, ponieważ
ściągnęła mi bokserki, ale nie zdążyła się napatrzeć na swoje dzieło, ponieważ
dość szybko wzięła je do buzi. Dziewczyna zaczęła ssać, lizać i wypluwać całą
spermę.
- Dobra
starczy, może czas przejść do rzeczy! – powiedziałem po czym wstałem, założyłem
prezerwatywę i wróciłem do dziewczyny. Rozchyliłem jej nogi i szybko w nią wszedłem.
Dziewczyna jęknęła z podniecenia. Zacząłem poruszać członkiem w jej ciele.
Wchodziłem i wychodziłem w równym rytmie. Nagle dziewczyna krzyknęła na cały
dom. Pewnie doszła. Ja też nagle poczułem, że osiągnąłem szczyt. Powoli
wyszedłem z dziewczyny. Ściągnąłem zużytą gumę i wyrzuciłem ją śmietnika, po
czym zacząłem się ubierać. Już chciałem pociągnąć za klamkę kiedy Jessica się o
coś zapytała:
- Już
idziesz?
- No jak
widać?
- Ale
dlaczego?
- Mam parę
spraw do załatwienia.
- Ale…
- My już
skończyliśmy! Było świetnie kochanie. – powiedziałem po czym podszedłem do
dziewczyny i mocno ją pocałowałem.
- No dobra
to widzimy się… - nie dokończyła, ponieważ już wyszedłem z jej domu.
Co ona sobie
myśli? Żeby tylko nie pomyślała, ze jesteśmy jakąś parą. Jeden związek to dla mnie za mało. A to "kochanie", którym
ją nazwałem? Tak, na pewno… mówiłem to tylko po to żebym jeszcze kiedyś mógł
się tak z nią pozabawiać.
Chciałem
udać się do domu, by coś zjeść, ale nagle sobie coś przypomniałem.
- Cholera,
zostawiłem książki u tej zakonnicy! - J..J.. Jane tak myślę? Szybko się tak
przelecę i wrócę do domu. Tylko gdzie ona mieszkała? A tak już wiem! No dobra
no to lecimy. Mam nadzieje, że nie wywali mnie z domu. Trzeba mieć nadzieję.
_________________________________________________________________________________
No więc rozdział trochę ostry, ale dla fanów takich rzeczy ;)
Komentujcie!
Super roździał dodaj szybko nexta
OdpowiedzUsuńSupeeer!!!! Pisz neeexta!
OdpowiedzUsuńmega pisz nexta dziś plisssss :)
OdpowiedzUsuńSuper *.* masz talent w pisaniu takich scenek... ;) pisz szybko next plis <3
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to powód do dumy ten "talent" ;)
UsuńSuper,super,super! :D Ale jedno zdanie mnie rozwlaiło do łez:
OdpowiedzUsuń,,Rozchyliłem jej nogi i szybko w nią weszłam" serio WESZŁAM XD hahahaha
oj pewnie, źle napisałam co tam? jest zabawniej ;)
UsuńKiedy next? :D
Usuńosobiscie nie wiem maybe jutro
Usuńnie może tylko na bank xD nie mogę się doczekać ;3 Jesteś mega
Usuń