sobota, 19 kwietnia 2014

Rozdział 8

Więc powiem jedno. Trudno się pisało, ale jakoś dałam radę! Coś dla fanów erotiko scen czyli moja krew ;)
Po raz pierwszy pisałam oczami Ross'a i tak erotiko scenę też po raz pierwszy. ZAPRASZAM!

Rozdział zawiera scenę 18+. Czytasz na własną odpowiedzialność.


Rozdział VIII
Nigdy nie pójdę na wstrzymanie!

- No więc, więc… - chciałam się odezwać, ale jakoś żadne inne słowo nie przechodziło mi przez gardło.

 Wstałam i uciekłam do pokoju.
Zatrzasnęłam drzwiami. Podeszłam do szafki by się przebrać. Ściągnęłam moją wygniecioną bluzkę. W tym momencie do pokoju wparował Ross.
- Mmm, no nieźle… - powiedział przygryzając wargę. Przestraszyłam się okropnie. Zwłaszcza tego, że Ross jest zawsze napalony niezależnie od sytuacji. Odwróciłam się do niego, żeby wygonić go z pokoju, ale to był bardzo poważny błąd, ponieważ teraz widział mnie z przodu.
- O cholera. Nie tylko nieźle, ale i wspaniale! – powiedział po czym do mnie podszedł. Złapał mnie w biodrach i zaczął patrzeć się w moje cycki. Delikatnie zaczął się o mnie ocierać próbując zdjąć moje spodenki.
- Przestań!
- Sorki, ale taki już jestem! Ale nadal nie wiem jaka jesteś ty!
- Zostaw mnie w spokoju. Widziałeś co przed chwilą się działo?
- Przepraszam, ale nie rozumiem czemu nosisz się jak chłopak, skoro masz się czym pochwalić. I to naprawdę dużym czym…
- Nie lubię swojej dziewczęcej natury!
- Ale ja ją lubię! Może dasz mi ją polubić głębiej?
- Wynoś się stąd! Zostaw mnie w spokoju.
- Ja zawsze dostają tego czego chcę! – powiedział i jeszcze bardziej szarpał moje spodenki.
- Zostaw!
- Dobra jak chcesz, ale w końcu i tak Cię dopadnę. Rargh! – powiedział po czym wyszedł z pokoju. Po chwili usłyszałam trzask zamykanych drzwi.

Oczami Ross’a
Co to za laska? Nie chce się nawet podotykać. Może ona jest jakąś lezbą? Kurde, takie cycki, a tu nic. Jeszcze kiedyś mi się odda. Ale teraz co ja mam zrobić? Jest piątek, ja już mam po korkach, a nie chcę mi się wracać do mojego świętego rodzeństwa. Jeszcze ta J… J… a w dupie z tym! Ta laska pobudziła moje zmysły. Muszę się gdzieś spuścić bo chyba oszaleję! Chwila…

Wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do odpowiedniej osoby.
- Hej mała! Słuchaj zaraz wpadam! Przygotuj się! – powiedziałem po czym skierowałem się do domu blondynki.
Zadzwoniłem do drzwi. Jessica szybko je otworzyła. Podszedłem do blondynki i namiętnie ją pocałowałem.
- Hej mała! – powiedziałem – Rodzice w domu? – dodałem szeptem.
- Nie! Są na wyjeździe. Wracają jutro wieczorem.
- Idealnie. – wziąłem blondynką na ramiona. 

Ona oplotła swoje nogi w około mojego brzucha. Zacząłem ją całować po całym dekolcie. Na szczęście miała duże cycki, więc było na co popatrzeć. Udaliśmy się do jej sypialni. Rzuciłem ją na łóżko, po czym położyłem się na niej podpierając się nad przedramionach. Zacząłem całować ją z języczkiem. Dziewczyna na szczęście to odwzajemniała, bo język to ona miała dobry zwłaszcza do jednej rzeczy.

Szybko pozbyłem się jej bluzki i została w samym staniku. Zacząłem całować ją po jej małych koleżankach. Ahh, małych? Jakby były małe to nawet bym się z nią nie przyjaźnił. Nasza przyjaźń wyglądała właśnie tak. Czyli była to bardzo bliska przyjaźń. Delikatnie zacząłem masować ją po udzie, ale powoli już nie wytrzymywałem. Szybko pozbyłem się jej szortów razem z bielizną. Teraz ona była cała moja. Dotknąłem jej „prywatnej” części. Nadal mi nie odpowiadała, więc postanowiłem sprawić jej przyjemność. Ułożyłem się tak by i mnie i jej było wygodnie. Rozchyliłem jej nogi i zacząłem lizać. Dziewczyna jęknęła z podniecenia. Postanowiłem pomóc sobie palcami. Widziałem jej radość w oczach, która mnie wręcz podniecała. Szybko ściągnąłem z siebie koszulkę i spodnie. Zostałem w samych bokserkach.

- Teraz może ty mnie trochę pobudzisz. – powiedziałem i dziewczyna od razu wiedziała co miałem na myśli.
Wsunęła mi rękę pod bokserki i złapała czubek członka.
- Ohhh! – zawyłem z podniecenia, ponieważ zaczęła to dosyć szybko.
Jessica zaczęła jeździć ręką w górę i w dół. W końcu chyba dopięła swego, ponieważ ściągnęła mi bokserki, ale nie zdążyła się napatrzeć na swoje dzieło, ponieważ dość szybko wzięła je do buzi. Dziewczyna zaczęła ssać, lizać i wypluwać całą spermę.

- Dobra starczy, może czas przejść do rzeczy! – powiedziałem po czym wstałem, założyłem prezerwatywę i wróciłem do dziewczyny. Rozchyliłem jej nogi i szybko w nią wszedłem. Dziewczyna jęknęła z podniecenia. Zacząłem poruszać członkiem w jej ciele. Wchodziłem i wychodziłem w równym rytmie. Nagle dziewczyna krzyknęła na cały dom. Pewnie doszła. Ja też nagle poczułem, że osiągnąłem szczyt. Powoli wyszedłem z dziewczyny. Ściągnąłem zużytą gumę i wyrzuciłem ją śmietnika, po czym zacząłem się ubierać. Już chciałem pociągnąć za klamkę kiedy Jessica się o coś zapytała:

- Już idziesz?
- No jak widać?
- Ale dlaczego?
- Mam parę spraw do załatwienia.
- Ale…
- My już skończyliśmy! Było świetnie kochanie. – powiedziałem po czym podszedłem do dziewczyny i mocno ją pocałowałem.
- No dobra to widzimy się… - nie dokończyła, ponieważ już wyszedłem z jej domu.

Co ona sobie myśli? Żeby tylko nie pomyślała, ze jesteśmy jakąś parą. Jeden związek to dla mnie za mało. A to "kochanie", którym ją nazwałem? Tak, na pewno… mówiłem to tylko po to żebym jeszcze kiedyś mógł się tak z nią pozabawiać.
Chciałem udać się do domu, by coś zjeść, ale nagle sobie coś przypomniałem.

- Cholera, zostawiłem książki u tej zakonnicy! - J..J.. Jane tak myślę? Szybko się tak przelecę i wrócę do domu. Tylko gdzie ona mieszkała? A tak już wiem! No dobra no to lecimy. Mam nadzieje, że nie wywali mnie z domu. Trzeba mieć nadzieję.

_________________________________________________________________________________

No więc rozdział trochę ostry, ale dla fanów takich rzeczy ;)

Komentujcie!


10 komentarzy:

  1. Super roździał dodaj szybko nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. mega pisz nexta dziś plisssss :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super *.* masz talent w pisaniu takich scenek... ;) pisz szybko next plis <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Super,super,super! :D Ale jedno zdanie mnie rozwlaiło do łez:
    ,,Rozchyliłem jej nogi i szybko w nią weszłam" serio WESZŁAM XD hahahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj pewnie, źle napisałam co tam? jest zabawniej ;)

      Usuń
    2. osobiscie nie wiem maybe jutro

      Usuń
    3. nie może tylko na bank xD nie mogę się doczekać ;3 Jesteś mega

      Usuń